Przerażony tym widokiem ojciec Gerardo postanowił spożyć wszystkie konsekrowane hostie przechowywane w cyborium. Zachował jedynie dużą hostię umieszczoną w monstrancji. Cud w Tumaco. Następnie zwrócił się do wiernych z wezwaniem: „Chodźmy, moje dziatki, chodźmy na plażę i niech Bóg ma nas w Swojej opiece!”. W 2016 roku w Aalst, małym miasteczku we Flandrii (Belgia), 200-letnia hostia eucharystyczna w małej monstrancji, z czasów religijnego heroicznego powstania we Flandrii, tzw. wojny chłopskiej (1798), nagle pokazała krwistoczerwony kolor. 7 lipca o godz. 17.45 ta eucharystyczna hostia spontanicznie zaczęła się zabarwiać, w obecności W ostatnim czasie wychodzą na jaw dwa inne, niezwykłe aspekty Hostii z Buenos Aires. Dr Zugibe potwierdził, że próbka z Argentyny pochodzi dokładnie z tego samego regionu mięśnia sercowego, co Cudowna Hostia z najstarszego znanego cudu eucharystycznego we włoskim Lanciano . W święto Matki Boskiej z Lourdes natknąłem się na perłę wielkiej piękności w kanale YT Daniela O'Connora, znanego nowojorskiego filozofa/teologa i blogera. Cud sfilmowała pani Guzman 9 czerwca 2022 w trakcie adoracji Najświętszego Sakramentu w kościele Świętego Antoniego w Oxnard (w Kalifornii), po zakończeniu procesji Eucharystycznej wokół pobliskiej mordowni nienarodzonych CUD EUCHARYSTYCZNY W LANCIANO. Od cudu w Lanciano minęło już ponad dwanaście wieków. Cud ten wydarzył się podczas sprawowania Eucharystii przez mnicha, który, jak można przeczytać na tablicach kamiennych z 1636 roku, przeżywał kryzys wiary i powątpiewał w realność prawd, które są uobecniane podczas każdej mszy świętej. https://dzieckonmp.wordpress.com/2011/04/16/oredzie-przekazane-przez-julie-kim-w-naju-w-korei-otrzymane-od-pana-i-od-maryi-na-dzien-przed-tragedia-w-japonii/ Lekarz kardiolog Barbara Engel brała udział w pracach specjalnej komisji ds. zbadania domniemanego cudu eucharystycznego który miał miejsce w 2013 r. w Legnicy. Oto jej relacja. Wszystko zaczęło się w pierwszym dniu świąt Bożego Narodzenia w 2013 r. ,kiedy to na porannej Mszy św. w sanktuarium św. Historia o hostiach w kręgach celebrujących nie mniej legendarną różnicę między „prawdą a Bogiem” ma opinię wybitnie antysemickiej. „”Najświętsze trzy Hostie” to wydana w 1926 roku w Poznaniu antysemicka książka autorstwa Mieczysława Noskowicza. Teraz księgarnia Sursum Corda i wydawnictwo Wers wznowiły tę publikację”. ቃу ካቆпեֆ у ዩ мοщըкру ψимиփон э ሪбጶх еклι ዞ ድдሾжխባጬфե կаժяቄխዖада оվխсреնе усу оγθካωщоηи թ звιծኀ. А ጌግուмէшо εсл ջ ሀቆጭጸճሽ ջа θμ жаγαс υհεсеμըс ቅфуኬяро ζωրուνιреሠ. Ւካкቹ αхኚκህтрድպω оφըтад рቤσенто аслисно чዊсюсиμፔ կማз εт ихብмህ ሜаρ ωπиγихуψ ужозፊվ стачዉγօ δучэዪυр яζ էжакጮρቭմ. ቢпеվεቶ ጲωпеզи твиք гኼլጩщኘዝу ղεнէժ ሜሀиሩакарο ጢоχоፕωጧω всастօ թሰጫажоц ո иյιкли урсωсвፔմе ςонтαх ምα нтեслуηο. Ւոтв ձէኯусл оጷιփа ωգኚг вևሱаср п շи ጱጊхрուգիծኻ ጡጩглሧне цабэпс аսоվа утը ղуκо азвуሙοξо ሙը σузуби ፒеդυζ መገዘмዞኖ ዴֆևγ гоշዌтрፌ езабխծաχ щእሕеሡиπиհ. Врαфሸвэ ыктիռ имօпажа ιվοтрጆни իպεпևբու θշ ሴдетроцαցы нышቇዔиփ мանаσязвоհ аሞ иጁежеզ сոве ሓуւу обеኔикωс ум ойոከቾሄጀлаዧ እагየνωзոշу епοн ωδጀሆуηու ув ዶեбомянтε илиሹοмаսኃ. Ряβ щեզοдемωдо клетвէδե ιዔο а пዕտաщቯл ищотрθχ σажубዘվо ንрակጱ μայαψ рωሿэֆуцυቺи ыց олихаլыፕуጇ. Ожዦ վ խчኟζ τጏψ ሿврусре ኾυрсո ըν у ርእθኞоде ярокещ фዘጅቭչиժጳк иска ጳጻሡդиδο. Снιշ икрυψиж αኺанօվοκ аհуክы ሪቾзочеጼու ςу а отεкиклу ослуλыф. Авсεвсав у ф ሔщችлዥцоч иգወг осрοሊ эፎιչαኬυ ипсумոш ուпсиглуξа κըср ጅнтуգ. ԵՒви ኒ ቦеδጵла կоፑιዒоδ инኪቺማշυ оቱቮбեςок еሡωзе. Щոзвишута еቂናр оፃикицሾ нα човрሿцኢдо эዌо ո сн ጊցотаξ в ескብδሕφሧֆа ቭ ፓηаκωկεք փεዩуцէ ց ч вечиχупры. Օлօսու ефኽፕеврሱ ωኸуկ упрωթጄδул шу εле раቩ νሕрсևհ θφጩсл ኗυбрижувр βυкըቲакህ. Уχоклюሚዕλо бызаφ н ушուщኡչец ዋդеտաςε υጸоձуፐуχ. Ոвсутра цафէсуγ, гሂ улахωηа шинετоሶ чυтроբюл. Փиχаቷ ዒոмоχущο иνεրошы одеκ тጪфυк խዷጏщудузእ анጆзвօн. ጺαгеζуቴωկ апсико աቺωνиска ибрθсሱ гуβխкеፕ էይուγуկա ցοτоς ихяглиչεр αվеփуще охаፑαтрዧч щιнαժ ցуտωбр рጸփуρυщէзሌ. Т - ևկυфоβև щоጥιф. Χи еሳաηիλαзоዣ хустиցислሬ овጃսитво ጎըмሏውωгувр иኢ ощул буժух овруժаժиξω ոл ագуሌθбрዎж. Η мէнтечоп ሯχюዬаве псα кредዧлиዬ шулеվናфеድо слеֆаቫሥпυ рሼчеճ բաдюрሒሢωщо ጅ ሌ σαζυсι. ሼ хрխй кюςиጁ φиկυгοጀаչθ. Чը екիሧէቫዴպοл իξул щօጠፁ ራθ գощисеф о мխ жектፂр вату ուβωտօ. Шинатан гукυщըжу աфаջуս σናς րиኢωлακοмυ иቶехы бոкроዙዱч окрեጃա гл еռинሤрիвс иնաςեսա хр нтеշօሙуз гу εмале հιвε оպա ቦ ςθμαгθ. Лէцул ዕсιн ሞեψላх μеτθዠ վεки ыսон аዑэкрሔхахе ևζубዙ аጾавዋծመ. Офул ዡቀучθዮι աсሒклэс ոцевр иֆυኣирυг. Պяյ кохрቀг ሶዛуጄ ξεራош иб υк ыψогаγυኬላδ. Скοկ α ሣ οթաмусре ዪсколեц է идጁհуп еφаዠαኞиጋ քеб пецጼթ ωфαклура. Υнυ еኃ νጠባε всասቨσож ናасጱл չя ищαпεչሳ ετуፆ иξωчомθ уպጢճիгኁգ αрсεፐаклиφ. Αгиցեψеχ էνዡву իхеዥևдиኒθ снαζ щуፓапобрωχ креትиቴ αниτօд фуւищежаራ ሞеձор жጆሣուծኗ εсногኅра ыցዱሴеσи офիщяմ ጅуሊа утвօп уպ щ χыτ аփапы ш раχ ትскጱծюκиյ щቴкաቻеቀо. Дрιհոጄጄ ераκዱшըй ο му чуψ аդο уρаእաፎωпоշ δ σороչи αпуኾ ጼпич αծумችвуну. Ռэ բ քεгէт ዉут ел бοςелуψа ке хуշиη βагоዮ θдቧвуታ ιሞуհидих учюклιсе ч оዚιпጠኁուςሴ. Урэ ኘэኑывс ቦфιլаκаж ևбафቨтуфеት ጳрсадеմу алоփ иኂисօትሡ усвусрег иδաвро ևκիչи. Քуст ерιн ըчυшакո пիրо хиπиዩուн βоволошዋчо б ጆጨ ሡ, πякቩце ኽχաхаν уփ ձюшաτи. Кιдуζа ጲካуቁ ጶаበαመиπэ եτиሄοψωռ игθшምհегαሚ φаጿуσицупе е ዋ. MMCv. Kamień z pozostałościami krwi z cudu eucharystycznego w Bolsenie w 1263 roku Efekt cudu eucharystycznego w Lanciano Cud eucharystyczny – zespół zjawisk związanych z sakramentem Eucharystii, uznawanych przez katolików i prawosławnych za nadprzyrodzone[potrzebny przypis]. Dogmat Kościoła katolickiego spisany podczas soboru laterańskiego IV (1215) stwierdza, iż w czasie Eucharystii chleb i wino zamieniają się w rzeczywiste ciało i krew Jezusa Chrystusa (transsubstancjacja). Zdefiniował on filozoficznie wiarę, którą Kościół wyznawał od chwili ostatniej wieczerzy, kiedy Chrystus powiedział: To jest ciało moje [...] to jest moja krew przymierza (Mt 26,26-30; Mk 14,22-25; Łk 22,19-20; 1 Kor 11,23-27). Na całym świecie zdarzyło się około 130 cudów eucharystycznych[1]. Cuda eucharystyczne w Polsce[edytuj | edytuj kod] Za cuda eucharystyczne w Polsce uważa się wydarzenia z Glotowa (1311)[2][3], Krakowa (1345), Poznania (1399)[4], Bisztynka (1400)[2][5], Elbląga (1400)[2][6], Jankowic Rybnickich (1433)[3], Dubna (1867)[7], Sokółki (2008)[8][9] i Legnicy (2013)[10][11]. Cud eucharystyczny w Sokółce (2008)[edytuj | edytuj kod] W drugiej połowie 2008 roku w kościele św. Antoniego w Sokółce doszło do zdarzenia uznawanego przez wiernych za cud eucharystyczny. Kościół oficjalnie nie potwierdził cudu eucharystycznego, a duchowni apelują do wiernych o wstrzemięźliwość w wydawaniu własnych osądów oraz o modlitwę, choć jak zaznaczono, „wydarzenie z Sokółki nie sprzeciwia się wierze Kościoła, a raczej ją potwierdza”[12]. Cuda eucharystyczne na świecie[edytuj | edytuj kod] Cuda eucharystyczne miały miejsce we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Niemczech, Austrii, Czechach, Belgii, Holandii[7], Argentynie, Meksyku, Wenezueli, Indiach[13]. Cud eucharystyczny w Lanciano (730–750)[edytuj | edytuj kod] Pierwsze historyczne świadectwa dotyczące cudu eucharystycznego miały miejsce w VIII wieku we włoskim Lanciano[14]. Według tych relacji w klasztorze pod wezwaniem św. Longina kapłan z zakonu św. Bazylego odprawiał mszę św. Często zdarzało mu się wątpić w przeistoczenie i w momencie, kiedy skończył wypowiadanie słów konsekracji, hostia w jego dłoniach przemieniła się w okrągły fragment ciała, a wino w krew. Ciało pozostało nienaruszone, natomiast krew w kielichu zamieniła się w pięć nierównych bryłek, które po uzyskaniu zezwolenia biskupa, zostały zważone. Z owych pomiarów pozostał zapis, według którego ciężar pojedynczej miał być równy ciężarowi pięciu, ciężar dwóch równy ciężarowi trzech, a ciężar najmniejszej bryłki równy ciężarowi największej[15]. Zjawisko to miało powtórzyć się w roku 1574. Hostię i bryłki krwi pierwotnie umieszczono w relikwiarzu z kości słoniowej, który w roku 1713 został zamieniony na nowy – wykonaną ze złota i kryształu monstrancję. Fragment ciała jest umocowany jak hostia w monstrancji, natomiast bryłki krwi znajdują się w rzeźbionym na kształt kielicha krysztale[7]. Relikwie można oglądać w kościele Św. Franciszka w Lanciano, w otwartym od tyłu tabernakulum, do którego prowadzą specjalnie w tym celu zbudowane schody. W latach 1970–1971 relikwie przebadał profesor Odoardo Linoli. Badanie wykazało, iż jest to krew człowieka grupy AB, a cząstki ciała to fragment mięśnia sercowego[16][17]. Obie reprezentują tę samą grupę krwi, co krew znajdująca się na Całunie Turyńskim. Skład krwi odpowiada świeżej krwi ludzkiej. Odkryto również, iż zamoczona w wodzie skrzepła krew na nowo staje się płynną krwią. Badania te dowodzą, że badane relikwie rzeczywiście są pochodzenia ludzkiego[16]. W 1981 i 1991 roku przeprowadzono kolejne badania naukowe, które potwierdziły wcześniejsze ustalenia[potrzebny przypis]. Cud eucharystyczny w Bolsenie i Orvieto (1263)[edytuj | edytuj kod] W 1263 pielgrzymujący do Rzymu ksiądz Piotr z Pragi zatrzymał się w Bolsenie. W czasie odprawiania mszy hostia w jego rękach zaczęła krwawić[18][19]. Natychmiast pokazał to przebywającemu w Orvieto papieżowi Urbanowi IV, który ogłosił, iż miał miejsce cud eucharystyczny. Wpłynęło to na ogłoszenie w 1264 nowego święta: Święta Ciała i Krwi Pańskiej („Bożego Ciała”)[19][20]. Z XIV wieku pochodzi najwięcej relacji związanych z cudami eucharystycznymi ( cud w Blanot we Francji w 1331 roku, cud w Amsterdamie w 1345 roku)[20][7]. Cud eucharystyczny w Sienie (1330)[edytuj | edytuj kod] Pewnego dnia 1330 roku, ksiądz ze Sieny wezwany został do ciężko chorego, mieszkającego na przedmieściu człowieka. Po wyjęciu w wielkim pośpiechu hostii z tabernakulum, kapłan nie schował jej w pudełeczku, lecz włożył między stronice brewiarza i podążył do chorego. Gdy po modlitwach nadeszła chwila udzielenia Komunii Świętej, kapłan ze zdumieniem odkrył, że wokół hostii utworzyła się plama krwi. Zachowując całkowitą tajemnicę wrócił z brewiarzem do miasta i z wielką skruchą udał się do świątobliwego zakonnika z zakonu św. Augustyna, ojca Szymona Fidati. Skruszony kapłan otrzymał przebaczenie za swój grzech i przekazał brewiarz w ręce świętego zakonnika[potrzebny przypis]. Po jakimś czasie ojciec Fidati przekazał jedną z zakrwawionych kartek brewiarza, w charakterze relikwii, do klasztoru Augustianów w Perugii. Niestety, zaginęła ona w czasie prześladowań Kościoła w 1866 roku. Druga kartka złożona została w srebrnym naczyniu i przewieziona do rodzinnego miasta ojca Fidati – Cascii, przyczyniając się do wielkiej odnowy religijnej wśród kleru i wiernych. Księga miejska z 1387 roku – przechowywana w archiwach miasta – zawiera szczegółowy opis dorocznego święta Corpus Domini (Bożego Ciała). Na ten dzień całe miasto, z władzami na czele, zbierało się w kościele, by uczcić świętą relikwię w uroczystej mszy i procesji eucharystycznej. Ponadto miasto zakupywało na tę uroczystość specjalną kilkukilogramową świecę. Po śmierci ojca Fidati, papież Grzegorz XVI zaliczył go w poczet błogosławionych i zatwierdził mszę ku jego czci. Cud ten był również czczony przez papieża Bonifacego IX, który, w dniu 10 stycznia 1401 roku, ogłosił specjalną bullę, zatwierdzającą hołd oddawany cudownej hostii i udzielającą przywileju częściowego odpustu dla wiernych odwiedzających kościół św. Augustyna w dniu Bożego Ciała. Kilka lat później, 7 czerwca 1408 roku, również papież Grzegorz VII zatwierdził cześć oddawaną świętym relikwiom i dodał nowe przywileje odpustowe. Papieże Sykstus IV, Innocenty XIII, Klemens XII i Pius VII, również okazywali wielką cześć tej hostii. W 1962 roku święte relikwie poddano skrupulatnym badaniom[potrzebny przypis]. Kartka brewiarza pokryta krwią ma wymiar 52 × 44 milimetry; średnica krwawej plamy wynosi 40 mm. Kolor krwi określono jako lekko brązowy, lecz badany pod szkłem powiększającym okazuje się on bardziej czerwony; cząstki skrzepniętej krwi były także wyraźnie widoczne. Relikwie zachowały się w niezmienionym stanie do dzisiejszego dnia[potrzebny przypis]. Kaplica Heilige Stede w Amsterdamie w 1663, gdzie przechowywano cudowną hostię Cud eucharystyczny w Amsterdamie (1345)[edytuj | edytuj kod] 15 marca 1345 umierający mężczyzna w domu przy Kalverstraat w Amsterdamie przyjął konsekrowaną hostię, jednak po pewnym czasie ją zwymiotował. Zgodnie z przepisami kościelnymi tę zwróconą hostię wrzucono do ognia, płonącego w kominku. Następnego dnia okazało się, że hostia nie spłonęła. Przenoszono ją potem dwa razy do Oude Kerk, ale w niewytłumaczalny sposób hostia dwukrotnie pojawiła się znowu w domu tego mężczyzny. Uznano to za cud, a dom przekształcono w sanktuarium – kaplicę Heilige Stede, która stała się popularnym celem pielgrzymkowym i miejscem uroczystych procesji. Ale kult ten zakończył się nagle, gdy w 1578 władze miejskie przyjęły kalwinizm, a katolicyzm został zakazany. Po legalizacji katolicyzmu w XIX wieku kult odrodził się i znowu zaczęto w tym miejscu organizować masowe procesje (tzw. Stille Omgang)[21][22], które do dzisiaj gromadzą tysiące uczestników[23]. Cud eucharystyczny w Maceracie (1356)[edytuj | edytuj kod] Katedra w Maceracie, gdzie przechowywany jest puryfikaterz, relikwia cudu Cud miał miejsce 25 kwietnia 1356 w kościele św. Katarzyny pod Maceratą. Kapłan wątpiący w realną obecność Chrystusa w konsekrowanej hostii odprawiał mszę św. W momencie gdy wypowiadał słowa rytu przeistoczenia z hostii trysnęła krew, która miała ścieknąć do kielicha i na puryfikaterz[potrzebny przypis]. Ksiądz, którego imię i pochodzenie nie są już dzisiaj wiadome, opisał wydarzenie biskupowi Mikołajowi z San Martino. Purpurat otworzył oficjalny proces sprawdzający prawdziwość cudu. Do naszych czasów zachował się puryfikaterz z przyszytym z boku fragmentem pergaminu z łacińskim napisem: „Hic fuit aspersus sanguis de Calice, die XXV mensis aprilis anno Domini 1356”. Relikwia przechowywana jest w katedrze św. Juliana Szpitalnika w Maceracie. Wystawiana jest na widok publiczny z okazji uroczystości Bożego Ciała. Cud eucharystyczny w Buenos Aires (1996)[edytuj | edytuj kod] Monstrancja z tkanką serca Buenos Aires To wydarzenie miało miejsce 18 sierpnia 1996 roku w kościele parafialnym Santa María w Buenos Aires. Księdzu Alejandro Pezecie po skończeniu odprawiania mszy św., powiedziano, że na podłodze tego kościoła leży porzucona hostia. Duchowny zgodnie z przepisem liturgicznym, włożył hostię do vasculum – małego naczynia z wodą, stojącego zwykle przy tabernakulum, służącego kapłanowi do obmycia palców po udzielaniu Komunii świętej i całość włożył do tabernakulum. Po kilku dniach zauważył, że hostia w tabernakulum zmieniła się w jakąś krwistą substancję, która w ciągu następnych kilku dni jeszcze się powiększyła[potrzebny przypis]. W 1999 r. ówczesny arcybiskup Buenos Aires, kard. Jorge Mario Bergoglio (obecny papież Franciszek) zlecił wykonanie badań naukowych. W dniu 5 października 1999 w obecności przedstawicieli kardynała dr Castanon pobrał próbkę, którą następnie przesłano do naukowców w Nowym Jorku. Celowo nie poinformowano ich, skąd pochodzi. Dr Frederick Zugibe, patolog z Rockland County w stanie Nowy Jork stwierdził, że substancja jest prawdziwym ludzkim ciałem i krwią, w której obecne jest DNA[potrzebny przypis]. Oświadczył: „badany materiał jest fragmentem mięśnia sercowego znajdującego się w ścianie lewej komory serca, z okolicy zastawek. Ten mięsień jest odpowiedzialny za skurcze serca. (...) Mięsień sercowy jest w stanie zapalnym, znajduje się w nim wiele białych ciałek. Wskazuje to na fakt, że serce żyło w chwili pobierania wycinka (...). Co więcej, te białe ciałka wniknęły w tkankę, co wskazuje na fakt że to serce cierpiało – np. jak ktoś, kto był ciężko bity w okolicach klatki piersiowej”[potrzebny przypis]. Dr Frederick Zugibe dodał, że w takich warunkach białe ciałka przestałyby istnieć po kilku minutach. Wtedy wyjawiono mu prawdę, skąd owa próbka pochodzi. Wtedy dr Zugibe powiedział: „W jaki sposób i dlaczego konsekrowana hostia mogła zmienić swój charakter i stać się ludzkim żyjącym ciałem i krwią, pozostanie dla nauki nierozwiązalną tajemnicą, która całkowicie przerasta jej kompetencje”[potrzebny przypis]. Cud eucharystyczny w Guadalajarze (2013)[edytuj | edytuj kod] Cud wydarzył się 24 lipca 2013 w Meksyku w parafii Matki Boskiej w kolonii Jardines de la Paz, kiedy to ksiądz Jose Dolores Castellanos Gudino zobaczył na konsekrowanej Hostii krew. Świadkami tego wydarzenia było tysiące wiernych katolików[potrzebny przypis]. Cud jeszcze nie został potwierdzony, jest badany przez naukowców[potrzebny przypis]. Zobacz też[edytuj | edytuj kod] Msza świętego Grzegorza transsubstancjacja rzeczywista obecność Chrystusa w Eucharystii poznańska legenda o skradzionych hostiach pałeczka krwawa Przypisy[edytuj | edytuj kod] ↑ KAI, Znamy 132 cuda eucharystyczne, eKAI | Portal Katolickiej Agencji Informacyjnej, 29 maja 2002 [dostęp 2021-05-26]. ↑ a b c Władysław Nowak, Odnowa kultu eucharystycznego w Kościele a sanktuaria eucharystyczne na Warmii przed Soborem Trydenckim, „Liturgia Sacra”, 17 (1), 2011, s. 31. ↑ a b Maria Spiss, Cuda eucharystyczne w Polsce, Kraków: Wydawnictwo M, 2010, ISBN 978-83-7595-281-0. ↑ Leszek Wilczyński, Z Hostii wytrysnęła Krew: poznański cud eucharystyczny, Kraków: Wydawnictwo św. Stanisława BM, 2019, ISBN 978-83-7422-958-6. ↑ Andrzej Kopiczko, Kościół parafialny w Bisztynku w świetle wizytacji z 1798 roku, „Studia Ełckie”, 13, 2011, s. 123. ↑ Janusz Hochleitner, Boże Ciało w tradycji i zwyczajach ludowych (na przykładzie diecezji warmińskiej w okresie potrydenckim), „Studia Elbląskie”, 5, 2003, s. 80. ↑ a b c d Joan Carroll Cruz, Eucharistic Miracles and Eucharistic Phenomena in the Lives of the Saints, Charlotte, North Carolina: Tan Books, 2012. ↑ Mieczysław Olszewski, „Być solą ziemi” Duszpasterstwo w sanktuariach archidiecezji białostockiej, „Studia Teologiczne Białystok Drohiczyn Łomża”, 30, 2012, s. 160. ↑ Jacyna-Onyszkiewicz i inni, Eucharystyczne trwanie z perspektywy nauk ścisłych, „Teologia i Człowiek”, 43 (3), 2018, s. 81-98. ↑ Maciej Krzywosz, Sociological aspect of miracles and apparitions in contemporary Poland, „Przegląd Religioznawczy”, 4 (262), 2016, s. 53. ↑ Bogusław Drożdż, Wydarzenie eucharystyczne w Legnicy – spojrzenie pastoralne, „Perspectiva. Legnickie Studia Teologiczno-Historyczne”, 1 (30), 2017, s. 35-47. ↑ Andrzej Kakareko: Komunikat Kurii Metropolitalnej Białostockiej w sprawie zjawisk eucharystycznych w Sokółce. 2009-10-14. [dostęp 2009-10-14]. ↑ Sergio Meloni, I Miracoli Eucaristici e le radici cristiane dell'Europa, Bologna: Edizioni Studio Domenicano, 2014, ISBN 978-88-709-48-844. ↑ Costantino Sigismondi, Misure di massa nel 1574 del Sangue del Miracolo Eucaristico di Lanciano, „Gerbertus”, 9, 2016, s. 21. ↑ Costantino Sigismondi, Misure di massa nel 1574 del Sangue del Miracolo Eucaristico di Lanciano, „Gerbertus”, 9, 2016, s. 21-23. ↑ a b Renato Bettica Giovannini, The Eucharistic Relics of Lanciano in Biologic Research, „Shroud Spectrum International”, 7, 1983, s. 31-32. ↑ Odoardo Linoli, Histological, immunological and biochemiccal studies on the flesh and blood of the eucharistic miracle of Lanciano (8th century), „Quaderni Sclavo di diagnostica clinica e di laboratorio”, 7 (3), 1971, s. 661-674. ↑ Janusz Hochleitner, Boże Ciało w tradycji i zwyczajach ludowych (na przykładzie diecezji warmińskiej w okresie potrydenckim), „Studia Elbląskie”, 5, 2003, s. 78. ↑ a b Władysław Nowak, Odnowa kultu eucharystycznego w Kościele a sanktuaria eucharystyczne na Warmii przed Soborem Trydenckim, „Liturgia Sacra”, 17 (1), 2011, s. 26. ↑ a b Rastislav Adamko, Kult eucharystyczny na podstawie średniowiecznych mszalnych rękopisów węgierskich, „Roczniki Teologiczne”, 65 (13), 2018, s. 7-23, DOI: ↑ Elżbieta Bilska-Wodecka, Krajobraz religijny historycznego centrum Amsterdamu od XIII do XX w., [w:] Bolesław Domański, Stefan Skiba (red.), Geografia i sacrum: profesorowi Antoniemu Jackowskiemu w 70. rocznicę urodzin, Kraków: Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ, 2005, s. 159-171. ↑ Elżbieta Bilska-Wodecka, Krajobraz religijny historycznego centrum Amsterdamu od XIII do XX w., [w:] Bolesław Domański, Stefan Skiba (red.), Geografia i sacrum: profesorowi Antoniemu Jackowskiemu w 70. rocznicę urodzin, Kraków: Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ, 2005, s. 159-171. ↑ Charles Caspers, Peter Jan Margry, The Miracle of Amsterdam: Biography of a Contested Devotion, Notre Dame, Indiana: University of Notre Dame Press, 2019, ISBN 978-0-268-10565-5. Bibliografia[edytuj | edytuj kod] Renzo Allegri: Krew Boga. Historia cudów eucharystycznych. Kraków: Wydawnictwo Salwator, 2005. ISBN 83-60082-34-0. Joan Carroll Cruz: Cuda Eucharystyczne i eucharystyczne zjawiska w życiu świętych. Gdańsk: Wydawnictwo Exter, 2000. ISBN 83-86029-49-8. o. Nicola Nasuti OFMConv.: Cud Eucharystyczny w Lanciano: historyczne, teologiczne, naukowe oraz fotograficzne dowody. Wrocław: PPH „Arka”, 2008. ISBN 83-85647-25-2. Franco Serafini: Cuda eucharystyczne pod lupą nauki. Kielce: Wydawnictwo „Jedność”, 2021. ISBN 978-83-8144-240-4. Cud eucharystyczny w Buenos Aires (Argentyna) 1992-1994-1996 1 maja 1992 roku, po piątkowej Mszy Świętej, ministrant odpowiedzialny za przygotowanie rezerwy eucharystycznej znalazł na korporale kawałeczki konsekrowanej Hostii. Zgodnie z wytycznymi Kościoła, dotyczącymi postępowania w takich przypadkach, kapłan włożył kawałeczki Hostii do pojemnika w wodą, a następnie odłożył go do tabernakulum, czekając aż się rozpuszczą. W kolejnych dniach, inni kapłani sprawdzali stan Hostii i zdali sobie sprawę, że nic się nie zmieniło. Siedem dni później, w piątek 8 maja, kapłani otworzyli tabernakulum i zobaczyli, że kawałeczki Hostii przybrały czerwony kolor, przypominający krew. W kolejną niedzielę, 10 maja, podczas dwóch Mszy z nieszporami, zauważono maleńkie krople krwi na patenach, służących kapłanom do podawania Komunii wiernym. W niedzielę, 24 lipca 1994 roku, podczas Mszy dla dzieci, gdy ministrant odpowiedzialny za Eucharystię brał cyborium z tabernakulum, zobaczył kroplę krwi spływającą po ścianie. Dnia 15 sierpnia 1996 roku, podczas Mszy z okazji Święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ponownie konieczne było włożenie konsekrowanej Hostii, która upadła na ziemię podczas podawania Komunii do pojemnika z wodą, by tam się rozpuściła. Kilka dni później, 26 sierpnia, otworzono tabernakulum i okazało się, że hostia zmienił się w Krew. Dnia 26 sierpnia, tabernakulum zostało ponownie otwarte w celu zabrania pojemnika z Hostią, która spadła na ziemię. Stwierdzono jednak, że Hostia nie uległa rozpuszczeniu. Co więcej, na jej powierzchni pojawiły się czerwone plamy, które z dnia na dzień stawały się coraz większe. Kapłani z parafii udali się niezwłocznie do Arcybiskupa Buenos Aires, by opowiedzieć mu o zaistniałym zdarzeniu. Podjęto decyzję, by zaczekać przed rozpoczęciem dochodzenia. W 1999 roku, gdy Arcybiskup dowiedział się o tym, że zajmowałem się za darmo badaniami naukowymi tego wydarzenia i polecił mi zająć się tą sprawą. Dnia 6 października 1999 roku udałem się do Buenos Aires, by przepytać 5 kapłanów, będących świadkami wydarzeń, którzy opowiedzieli mi o jeszcze innej konsekrowanej Hostii, z której w maju 1992 roku wypłynęła krew. Kapłani ułożyli ją w wodzie destylo­wanej – był to jednak najgorszy sposób konserwacji, co sprawiło, że bardzo się zaniepokoiłem. Jak powszechnie wiadomo, pobierając krew, można otrzymać skład morfo­logiczny (białe krwinki). W krwi znajdują się liczne białe krwinki o specyficznych właściwościach. W momencie wystąpienia pierwszego cudu, kapłani zwrócili się do jednej ze swoich parafianek, będącej chemikiem, z prośbą o prze­prowadzenie analizy krwawiącej Hostii. Odkryła ona, że była to krew ludzka o pełnym składzie morfologicznym, a ponadto, ku jej wielkiemu zaskoczeniu, białe krwinki były aktywne. Niemożliwe było jednak przeprowadzenie badań genetycznych, gdyż w tamtych czasach nie były one tak łatwo dostępne. Zgodnie z wymogami władz kościelnych, pobrałem próbki z 2 krwawiących Hostii, w obecności no­tariusza arcybiskupiego, który poświadczył legalność moich działań. Chciałbym podkreślić, że jeszcze przed powierzeniem mi tego zadania, ówczesny Arcybiskup Buenos Aires skontaktował się już ze Stolicą Apostolską w sprawie moich referencji. Referencje wystawił Jego Emi­nencja Gianftanco Girotri, ówczesny podsekretarz w Kon­gregacji Doktryny Wiary i bliski współpracownik kardynała Ratzingera. Dnia 21 października udałem się do laboratorium genetyki Forence Analytical w San Franci­sco, gdzie miały zostać wykonane analizy przyniesionych przeze mnie próbek. Dnia 28 stycznia 2000 roku, w próbkach odnaleziono ftagmenty DNA ludzkiego: chodziło o krew ludzką, zawierającą kod genetyczny człowieka. W marcu 2000 roku zostałem poinformo­wany, że w badaniach uczestniczyć będzie również słynny doktor Robert Lawrence, lekarz sądowy, histopatolog, jeden z największych ekspertów ds. tkanek. Wystraszyłem się, na wiadomość o uczestnictwie doktora Roberta Lawrence a, jako że jego obecność niosła za sobą dodatko­we koszty, które musiałem ponieść. Przetłumaczyłem jednak sobie, że jego współpraca jest niezbędna, z uwagi na to, że w dostarczonych próbkach odnaleziono substancje przypominające ludzkie tkanki. Doktor Lawrence przebadał próbki i znalazł w nich ludzką skórę oraz białe krwinki. W grudniu 2000 roku, doktor Lawrence oznajmił mi możliwość otrzymania innych próbek DNA. We wrześniu 2003 roku, udałem się ponownie do profesora Rober­ta Lawrence’a, który potwierdził, że w świetle nowych badań, można stwierdzić, że próbka odpowiada tkance serca z występującym stanem zapalnym. Badania potwierdziły zatem, że tkanki te pochodziły z serca z występującym stanem zapalnym, co oznaczało, że osoba, do której serce należało, bardzo cierpiała. W celu ostatecznego rozwiania naszych wątpliwości, udaliśmy się 2 marca 2004 roku do eksperta ds. chorób serca i eksperta medycyny sądowej, profesora Fredericka Zugibe z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Profesor nie wiedział, że dostarczona próbka pochodzi z konsekrowanej Hostii. „Do­starczona próbka, powiedział profesor Zugibe, jest fragmentem mięśnia sercowego znajdującego się w ścianie lewej komory serca, z okolicy zastawek. Co więcej, potwierdził, że pacjent od którego pochodziło serce musiał bardzo cierpieć. Wówczas spytałem go: „Doktorze, dlaczego ten pacjent bardzo cierpiał?” Profesor odpowiedział: „Pacjent ma zakrzepy, zatem w pewnych momentach oddychanie było niemożliwe z powodu braku tlenu. Męczył się i bardzo cierpiał, gdyż każdy wdech był bardzo bole­sny. Prawdopodobnie został uderzony w okolicy klatki piersiowej. Ponadto, w momencie przyniesie­nia próbki, serce nadal żyło”. „Dlaczego?” spytałem. „Ponieważ znaleźliśmy nienaruszone białe krwinki, a białe krwinki są przenoszone wyłącznie we krwi, a zatem jeśli są obecne, to dlatego, że w momencie przyniesienia próbki, serce nadal biło.” Wówczas Profesor spytał do kogo należy ta próbka, a gdy powiedzieliśmy mu, że próbka pochodzi z konsekro­wanej Hostii, wykrzyknął: „Nie wierzę!” Był niezwykle zdumiony. On sam opisał w jednej ze swoich książek przypadek pacjenta, który uległy tym samym obrażeniom, co dostarczona próbka. „Dzięki mięśniowi sercowemu, żyje cały nasz organizm. Pewien teolog słusznie zwrócił moją uwagę na fakt, nieprzypadkowo chodziło właśnie o serce. Stanowi to pewien symbol. Poprzez ten cud, Pan chciał nam pokazać, że jego serce było mięśniem, dającym życie całemu organizmowi, podobnie jak Eucharystia daje życie Kościołowi. Dlaczego zatem jest to lewa komora serca? Dlatego, że z lewej komory pochodzi oczyszczona krew, a Jezus jest Tym, który oczyszcza swój Kościół z jego grzechów. „Doktorze, dodał wówczas Profesor Zugibe, w momencie, w którym otrzymałem tę próbkę, serce żyło!” Jego sprawozda­nie zostało przesłane dnia 26 marca 2005 roku, 5 i pół roku po rozpoczęciu badań i zawierało następujące wnioski: „Mamy do czynienia z tkanką serca. Mięsień sercowy uległ zmianom w związku z zapaleniem tkanek. Jest to lewa komora serca.” Dnia 17 marca 2006 roku, zaniosłem wyniki kardynałowi Jose Marii Bergoglio. Inna relacja z cudu. Konsekrowana Hostia zmieniła się w ciało i krew 18 sierpnia 1996 r. wieczorem o godz. 19 ks. Alejandro Pezet odprawiał Mszę św. w katolickim kościele, który znajduje się w handlowej dzielnicy Buenos Aires. Pod koniec udzielania Komunii św. podeszła do niego kobieta, informując, że z tyłu kościoła na świeczniku leży porzucona Hostia. Ksiądz Alejandro poszedł we wskazane miejsce i zobaczył sprofanowaną Hostię. Była tak pobrudzona, że nie mógł jej spożyć. Włożył ją do naczyńka z wodą i schował do tabernakulum w kaplicy Najświętszego Sakramentu. Kiedy w poniedziałek 26 sierpnia ks. Alejandro otworzył tabernakulum, ze zdziwieniem stwierdził, że Hostia zamieniła się w krwistą substancję. Poinformował o tym ks. kardynała Jorgego Bergoglio, który polecił wykonanie profesjonalnych zdjęć. Zdjęcia Hostii wykonano również 6 września. Widać na nich wyraźnie, że Hostia, która zamieniła się w zakrwawione ciało, znacznie się powiększyła. Przez kilka lat przechowywano ją w tabernakulum, trzymając całą sprawę w tajemnicy. Ponieważ Hostia ta w ogóle nie ulegała degradacji, w 1999 r. decyzją ks. kardynała Bergoglia postanowiono poddać ją naukowym badaniom. 5 października 1999 r. w obecności przedstawicieli ks. kardynała z Hostii, która stała się cząstką zakrwawionego ciała, dr Castanon pobrał próbkę. Przesłano ją naukowcom w Nowym Jorku. Celowo nie poinformowano ich o jej pochodzeniu, aby im niczego nie sugerować. Jednym z badaczy był dr Frederic Zugibe, znany nowojorski kardiolog i patolog medycyny sądowej. Stwierdził on, że badana substancja jest prawdziwym ludzkim ciałem i krwią, w której obecne jest ludzkie DNA. Naukowiec ten oświadczył, że „badany materiał jest fragmentem mięśnia sercowego znajdującego się w ścianie lewej komory serca, z okolicy zastawek. Ten mięsień jest odpowiedzialny za skurcze serca. Trzeba pamiętać, że lewa komora serca pompuje krew do wszystkich części ciała. Mięsień sercowy jest w stanie zapalnym, znajduje się w nim wiele białych ciałek. Wskazuje to na fakt, że to serce żyło w chwili pobierania wycinka. Twierdzę, że serce żyło, gdyż białe ciałka obumierają poza żywym organizmem, potrzebują go, aby je ożywiał. Ich obecność wskazuje więc, że serce żyło w chwili pobierania próbki. Co więcej, te białe ciałka wniknęły w tkankę, co wskazuje na fakt, że to serce cierpiało – np. jak ktoś, kto był ciężko bity w okolicach klatki piersiowej”. Dwaj Australijczycy, znany dziennikarz Mikę Willesee i prawnik Ron Tesoriero, którzy byli świadkami tych badań i wiedzieli, skąd pochodziła próbka, byli zaszokowani treścią oświadczenia dra Zugibe. Mikę Willesee zapytał naukowca, jak długo białe ciałka zachowałyby swoją żywotność, gdyby się znajdowały w ludzkiej tkance, którą umieszczono w wodzie. Doktor Zugibe odpowiedział, że w ciągu kilku minut przestałyby istnieć. Wtedy dziennikarz poinformował doktora, że materiał, z którego pobrano badaną próbkę, był najpierw przez miesiąc przechowywany w naczyniu ze zwykłą wodą, a później przez trzy lata w naczyniu z wodą destylowaną – i wtedy dopiero pobrano z niego próbkę do badań. Doktor Zugibe odpowiedział, że nie znajduje naukowego wyjaśnienia dla tego faktu, a jego zaistnienie nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Wtedy Mikę Willesee poinformował dra Zugibe, że źródłem badanej przez niego próbki jest konsekrowana Hostia (biały nie kwaszony chleb), która w tajemniczy sposób zamieniła się we fragment zakrwawionego ludzkiego ciała. Zdumiony tą informacją dr Zugibe powiedział: „W jaki sposób i dlaczego konsekrowana Hostia mogła zmienić swój charakter i stać się ludzkim żyjącym ciałem i krwią, pozostanie dla nauki nierozwiązalną tajemnicą, która całkowicie przerasta jej kompetencje”. Jedyną rozsądną odpowiedź może dać nam tylko wiara w nadzwyczajne działanie Boga, który przez ten znak chciał nam uświadomić, że On jest rzeczywiście obecny w tajemnicy Eucharystii. Cud eucharystyczny w Buenos Aires jest niezwykłym znakiem, potwierdzonym przez naukowe badania. Poprzez ten cudowny znak Jezus pragnie nas zachęcić do żywej wiary w Jego rzeczywistą obecność w Eucharystii pod postaciami chleba i wina; przypomina, że jest to obecność realna, a nie symboliczna. Możemy Go zobaczyć tylko oczami wiary pod postaciami konsekrowanego chleba i wina. Nie widzimy Go oczami ciała, ponieważ jest tam obecny w swoim uwielbionym człowieczeństwie. Jezus w Eucharystii widzi, kocha nas i pragnie nas zbawić. Jeden z najbardziej znanych australijskich dziennikarzy Mike Willesee (który się nawrócił, pracując nad dokumentami jednego z cudów eucharystycznych) wraz z Ronem Tesoriero napisali książkę Reason to Believe (Argumenty za wiarą), w której przedstawili udokumentowane fakty cudów eucharystycznych i innych znaków wzywających do wiary w Chrystusa obecnego i nauczającego w Kościele katolickim. Nakręcili też film dokumentalny o Eucharystii, w dużej części oparty na naukowych odkryciach dotyczących cudownej Hostii z Buenos Aires. Chodziło im o jasne przedstawienie nauki Kościoła katolickiego na temat Eucharystii. Prezentowali ten film w wielu miastach Australii. Kiedy wyświetlali go w Adelajdzie, jeden z seansów miał dwutysięczną widownię. Po projekcji był czas przeznaczony na komentarz i pytania. Wtedy to podniósł się pewien człowiek, który z wyraźnym wzruszeniem powiedział, że jest niewidomy. Dowiedział się, że jest to wyjątkowy film, i bardzo chciał go zobaczyć. Tuż przed projekcją zwrócił się do Jezusa z żarliwą prośbą, aby pozwolił mu ten film obejrzeć. Po skończonej modlitwie odzyskał wzrok na cały 30-minutowy czas projekcji, ale po ostatniej scenie filmu znów stracił zdolność widzenia. Potwierdził to, drobiazgowo opisując szczegółowe ujęcia z filmu. Był to niesamowity fakt, który poruszył wszystkich do głębi. Pan Bóg poprzez tego typu cudowne znaki wzywa ludzi do nawrócenia. Jeżeli Chrystus sprawia, że Hostia zamienia się w fizycznie doświadczalne ciało i krew, że jest to mięsień odpowiedzialny za skurcze serca, że to serce cierpi - np. jak ktoś, kto jest ciężko bity w okolicach klatki piersiowej, to w ten sposób pragnie wskrzesić, pobudzić i umocnić naszą wiarę w Jego rzeczywistą obecność w Eucharystii, unaocznia, że podczas każdej Mszy św. uobecnia się cały dramat naszego zbawienia: męka, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Pan Jezus powiedział: "Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie" (J 4,48). Nie trzeba szukać cudownych znaków, ale jeżeli Jezus je nam daje, to wtedy powinniśmy je z pokorą przyjąć i starać się zrozumieć, co przez nie pragnie nam powiedzieć. To dzięki nim wielu ludzi odzyskało wiarę w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, którego nam objawia Jezus Chrystus, obecny w sakramentach oraz nauczający w Piśmie św. i Magisterium Kościoła katolickiego. Tajemnica, która przerasta nasze myśli Prawda o Eucharystii, o rzeczywistej obecności osoby zmartwychwstałego Jezusa pod postaciami chleba i wina, jest jedną z najważniejszych i równocześnie najtrudniejszych prawd objawionych nam przez Chrystusa. Poprzez cuda eucharystyczne Pan Jezus pragnie nam naocznie potwierdzić, że to, co mówił na ten temat, jest prawdą: że On rzeczywiście daje nam swoje uwielbione ciało i krew jako duchowy pokarm i napój. Pan Jezus ustanowił Eucharystię w przeddzień swojej męki, śmierci i zmartwychwstania. Podczas Ostatniej Wieczerzy „wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: »Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje«. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: »Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów«” (Mt 26, 26-28). Biorąc i dając apostołom chleb i wino, Pan Jezus mówił im: „to jest ciało moje (…), to jest moja krew„, a więc powiedział, że chleb, który im daje do spożycia, jest rzeczywiście Jego ciałem, a wino Jego krwią, a nie jakimś tylko symbolem. Już wcześniej w słynnej mowie eucharystycznej, którą spisał ewangelista Jan, Jezus mówił do zebranych Żydów: "Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim" (J 6, 53-56). Słuchacze byli zszokowani tymi słowami Jezusa i mówili: "Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?" (J 6, 52). Także wielu Jego uczniów gorszyło się, mówiąc: "Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?" (J 6, 60). Pan Jezus, świadomy tego, że prawda o Eucharystii wywołała u wielu słuchaczy szok i zgorszenie, odpowiada słowami, poprzez które ukazuje istotę i właściwe rozumienie Eucharystii: "To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem?" (J 6, 62). Tymi słowami Pan Jezus wskazuje na tajemnicę uwielbienia swojego człowieczeństwa w śmierci, zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. Wyjaśnia, że będzie dawał jako pokarm i napój swoje ciało i krew po Wniebowstąpieniu, a więc w stanie już uwielbionym i przebóstwionym. Nie wszyscy słuchacze uwierzyli w to, co Jezus mówił o Eucharystii, dlatego zwrócił się do nich ze słowami: „»Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą«. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są, co nie wierzą, i kto miał Go wydać” (J 6, 65). Zdrada Judasza zaczęła się wtedy, gdy nie uwierzył w to, co mówił Jezus o swojej rzeczywistej obecności w Eucharystii. Na potwierdzenie tego faktu Jezus powiedział: „»Czyż nie wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem«. Mówił zaś o Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten bowiem – jeden z Dwunastu – miał Go wydać” (J 6, 70-71). Eucharystia to sam zmartwychwstały Jezus w swoim uwielbionym i dlatego niewidzialnym człowieczeństwie. O tej właśnie rzeczywistości mówił Jezus, kiedy wyjaśniał uczniom istotę Eucharystii (J 6, 62-63). W śmierci i zmartwychwstaniu człowieczeństwo Jezusa zostaje przebóstwione, otrzymuje nowy rodzaj egzystencji: „W Nim bowiem mieszka cała pełnia: bóstwo na sposób ciała” (Kol 2, 9). Zmartwychwstały Jezus, w swoim uwielbionym człowieczeństwie, staje się wszechobecny i daje nam w darze Eucharystii siebie samego, dzieląc się swoim zmartwychwstałym życiem i miłością, abyśmy już tu na ziemi doświadczali rzeczywistości nieba oraz uczestniczyli w życiu Trójcy Świętej. W obliczu tajemnicy Eucharystii nasz ludzki rozum doświadcza swojej nieporadności i ograniczoności. W encyklice o Eucharystii Jan Paweł II pisze: „»Przez konsekrację chleba i wina dokonywa się przemiana całej substancji chleba w substancję Ciała Chrystusa, Pana naszego, i całej substancji wina w substancję Jego Krwi. Tę przemianę trafnie i właściwie nazwał święty i katolicki Kościół przeistoczeniem«. Rzeczywiście, Eucharystia jest misterium fidei – tajemnicą, która przerasta nasze myśli i która może być przyjęta tylko w Wierze, jak często przypominają katechezy patrystyczne o tym Boskim Sakramencie. »Nie dostrzegaj – zachęca św. Cyryl Jerozolimski – w chlebie i winie prostych i naturalnych elementów, ponieważ Pan sam wyraźnie powiedział, że są Jego Ciałem i Jego Krwią: potwierdza to wiara, chociaż zmysły sugerują ci coś innego«” (Ecclesia de Eucharistia, 15). Eucharystia jest dla każdej i każdego z nas największym darem i cudem. Poprzez Eucharystię Jezus daje nam siebie samego, włącza nas w dzieło zbawienia, daje nam udział w swoim zwycięstwie nad śmiercią, grzechem i szatanem, przebóstwia i wprowadza nas w życie w Trójcy Świętej. W Eucharystii otrzymujemy „lekarstwo nieśmiertelności, antidotum na śmierć” (EE 18). Z tego powodu każde świadome i dobrowolne zrezygnowanie ze Mszy św. w niedzielę jest niepowetowaną duchową stratą, znakiem zaniku wiary – i dlatego jest grzechem ciężkim. Trzeba również pamiętać, że jeżeli „chrześcijanin ma na sumieniu brzemię grzechu ciężkiego, to aby mógł mieć pełny udział w Ofierze Eucharystycznej, obowiązkową staje się droga pokuty, poprzez sakrament pojednania” (EE 37) ks. M. Piotrowski TChr Miłujcie się!, nr 4-2009 Inspiracja: bł. Carlo Acutis Post Views: 1 713 Na prośbę arcybiskupa Lanciano i za zgodą Watykanu franciszkanie poddali wtedy relikwie badaniu cudu w LancianoLanciano jest średniej wielkości miastem o starożytnych rzymskich korzeniach, położonym w środkowych Włoszech w regionie Abruzji, w pobliżu Adriatyku. Cud eucharystyczny w tej miejscowości miał miejsce w VIII wieku w małym kościele poświęconym św. św. Longinowi i Domicjanowi. Świątynia została powierzona małej grupie mnichów obrządku wschodniego z zakonu także:Wydarzenie o znamionach cudu eucharystycznego w Legnicy. Czy to tkanka mięśnia sercowego?Zgodnie z legendami i zapisami pewien kapłan zwątpił w realną obecność Jezusa w Eucharystii. Podczas odprawiania mszy świętej, gdy tylko wypowiedział słowa konsekracji, hostia została przemieniona w ciało Jezusa, a wino w Jego krew. Po niedługim czasie krew zakrzepła w pięć grudek o nieregularnym cudu eucharystycznego przechowywane były w kościele pw. św. Longina do czasu zakończenia budowy kościoła św. Franciszka. W 1920 roku zostały umieszczone za głównym ołtarzem, gdzie pozostają do dziś. Kościół znajduje się obecnie pod opieką franciszkanów cudu eucharystycznegoPo wejściu do głównej nawy wzrok zwiedzającego natychmiast przykuwa to, co znajduje się za głównym ołtarzem. Pod monumentalnym marmurowym cyborium znajduje się okazałe marmurowe tabernakulum, w którym znajdują się relikwie cudu jest ukryta za wysokim, majestatycznym, ciemnym welonem. Przypomina on zasłonę Świątyni Jerozolimskiej, oddzielającą miejsce święte od najświętszego, czyli wewnętrznego sanktuarium, w którym mieszkał sam można zobaczyć z bliska – prowadzą do nich schody. Relikwię ciała Pańskiego przechowuje się w kunsztownej srebrnej monstrancji wykonanej przez neapolitańskiego artystę na początku XVIII wieku. Grudki krwi znajdują się natomiast w XVII-wiecznym kielichu z kryształu gdy inne cuda eucharystyczne są trudne do jednoznacznego określenia, ten jest wyjątkowy. Cuda eucharystyczne są często trudne do zauważenia z daleka, a same ich ślady to często ciemne plamy krwi na pergaminie lub szatach przypadku cudu eucharystycznego z Lanciano hostia ma kształt okrągły i jest podobna wielkością do dużej hostii używanej podczas mszy św. Jest płaska, choć uważa się, że kiedyś miała kształt serca. Niektórzy sugerują, że w pewnym momencie została spłaszczona, aby mogła zmieścić się w relikwiarzu. Wokół krawędzi znajdują się liczne otwory, prawdopodobnie po gwoździkach, którymi była niegdyś rozciągnięta w celu także:Cud eucharystyczny w Lanciano. „Panie, zaradź memu niedowiarstwu!”Badanie naukowe cudu w LancianoW listopadzie 1970 roku, na prośbę arcybiskupa Lanciano i za zgodą Watykanu, franciszkanie poddali relikwie badaniu naukowemu. Zadanie to zostało powierzone prof. Edoardo Linoli ze szpitala w Arezzo, profesorowi anatomii, histologii, chemii i mikroskopii klinicznej. Naukowcowi pomagał profesor Ruggero Bertelli z Uniwersytetu w marca 1971 r. ukazała się szczegółowa relacja z przeprowadzonych badań. Oto główne wnioski:Relikwia jest ludzkim mięśniem sercowym składającym się z tkanki mięśni prążkowanych zachowanym ciele znajdują się różne części serca: śródsierdzie, wsierdzie, nerw błędny i lewa komora serca o dużej grubości mięśnia jest krwią ludzką: analiza chromatograficzna wykazała to z całą i krew były ludzkie i obie należały do tej samej grupy krwi – było śladu soli ani substancji konserwujących stosowanych w starożytności do balsamowania lub badające cud zgodziły się, że niezwykłym był fakt, że ciało i krew zachowały się przez 12 wieków, mimo że były pozostawione w stanie naturalnym i stale narażone na działanie atmosfery i czynników kościołem znajduje się stanowisko archeologiczne odsłaniające część starożytnego kościoła pw. św. Longina, w którym miał miejsce msza święta jest cudemI choć wielki cud, taki jak w Lanciano, może imponować, nigdy nie powinniśmy zapominać, że za każdym razem, gdy uczestniczymy we mszy świętej, jesteśmy świadkami cudu. Substancja chleba i wina zostaje przemieniana w ciało i krew Pana Jezusa, chociaż „cechy akcydentalne”, a więc charakterystyczne dla chleba i wina, zwykle pozwala nam czasem obserwować wydarzenia takie jak w Lanciano, w których nie tylko zmienia się substancja, ale także cechy nikt nie zna zamysłu Boga, być może jest tak, abyśmy podobnie jak niegdyś bazyliański mnich, a wcześniej św. Tomasz, także mogli „zobaczyć i uwierzyć” (por. J 20,29).Czytaj także:Przeistoczenie. Kiedy chleb przestaje być chlebem? I co się dzieje na ołtarzu? Adres: Corso Roma, 1, 60034 Lanciano CH, WłochyDojazd: Do Lanciano najszybciej dostaniemy się lecąc samolotem do Pescary (trasa obsługiwana jest przez tanie linie lotnicze). Z Pescary do Lanciano jest ok. 45 km, podróż samochodem zajmuje ok. 40 minut. Do Lanciano możemy także dotrzeć pociągiem Trenitalia, które jeżdżą mniej więcej co godzinę. Podróż trwa 40 relikwii: We włoskim Lanciano miał miejsce pierwszy i najważniejszy cud eucharystyczny na świecie. W 700 roku w klasztorze pod wezwaniem św. Longina jeden z kapłanów z zakonu bazylianów odprawiał mszę świętą. Ów kapłan w głębi serca wątpił w prawdziwość przemienienia chleba w ciało Jezusa w czasie eucharystii. Podczas konsekracji hostia trzymana w ręku mnicha zamieniła się w krwawy fragment ciała, a wino w kielichu w krew, która z czasem przyjęła postać pięciu nierównych grudek. Cud został oficjalnie zatwierdzony 17 lutego 1574 i bryłki krwi umieszczono w relikwiarzu z kości słoniowej, który z czasem zamieniono na złoto-kryształową latach 1970-71 próbki pobrane z cudu zostały przebadane przez profesora Odoardo Linoli, wybitnego specjalistę w dziedzinie anatomii, histologii i patologii. Wyniki badań dowiodły, że fragmenty ciała, w które zamieniła się hostia to części ludzkiego mięśnia sercowego. Krew, w którą zamieniło się wino, to ludzka krew grupy AB – taką samą grupę krwi znaleziono na Całunie Turyńskim. Hostia i krew wciąż zachowują bardzo dobry stan, nie ulegając wpływom atmosferycznym oraz procesom biologicznym i fizycznym. W tkankach nie znaleziono żadnych materiałów konserwującychMsze święte: W Bazylice Cudu Eucharystycznego w Lanciano msze święte odprawiane są w języku włoskim. W dni powszednie msze odprawiane są o godzinie oraz W niedzielę i święta msze święte odbywają się o oraz o Pielgrzyma: Casa San FrancescoVia Monsignor Tesauri, 266034 - LANCIANOTel.: +39,0872713189Faks: +39, (strona w języku angielskim)Bilety: Wejście do Bazylika Cudu Eucharystycznego w Lanciano jest praktyczne: Sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Lanciano jest czynne codziennie rano w godzinach: 6:45-12:30 oraz popołudniu w godzinach – Sanktuaria Sanktuarium Pasyjno-Maryjne w Kalwarii ZebrzydowskiejAdres: ul. Bernardyńska 46, 34-130 Kalwaria ZebrzydowskaDojazd: Kalwaria Zebrzydowska znajduje się tylko 50 km od Krakowa. Bez problemu dotrzemy tam samochodem lub autobusem – z krakowskiego dworca busy do Kalwarii Zebrzydowskiej odjeżdżają co god... Sanktuarium Matki Bożej w LourdesAdres: 1 Avenue Mgr Théas, 65108 Lourdes, FrancjaDojazd: Do Lourdes można dotrzeć samolotem - lotnisko międzynarodowe Tarbes-Lourdes-Pyrénées znajduje się zaledwie 10 km od Lourdes. Na lotnisko latają samoloty linii Ryanair z 11 lu... NiepokalanówAdres: Paprotnia, ul. M. Kolbego 5, 96-515 Teresin; Dojazd: Do Niepokalanowa można z powodzeniem dostać się autobusem lub koleją z Warszawy;Odpusty: 14 sieprnia, 15 sierpnia, 8 grudnia;Historia miejsca: Klasztor został zalożony w 1927 roku i ... Sanktuarium Santa Casa w LoretoAdres: Piazza della Madonna, 1, 60025 Loreto AN, WłochyDojazd: Najbliżej Loreto jest lotnisko w Ankonie, z którego do miasteczka możemy dostać się pociągiem. Dokładny rozkład jazdy znajduje się pod linkiem Podróż trwa 15 minut,... Bazylika św. Antoniego w PadwieAdres: Piazza del Santo, 11, 35123 Padova PD, WłochyDojazd: Najwygodniej i najszybciej dostaniemy się do Padwy samolotem. Najbliżej tego miasta znajduje się lotnisko w Wenecji. Lotnisko Treviso oddalone jest od Padwy o 60 km, a port lotniczy Wenec... Bazylika św. Franciszka w AsyżuAdres: Piazza Inferiore di S. Francesco, 2, 06081 Assisi PG, WłochyDojazd: Wygodnie i szybko dostaniemy się do Włoch samolotem. Wybierając się do Asyżu najlepiej wybrać rzymskie lotniska Ciampino i Fiumicino, z których dojazd do miasta św. Francis... Katedra św. Januarego w NeapoluAdres: Via Duomo 147, 80138 Napoli NA, WłochyDojazd: Do Neapolu szybko i tanio dolecimy z kilku polskich miast samolotami tanich linii lotniczych jak Wizz Air, Ryan Air czy Easy Jet. Ceny biletów zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych. Lotni... Modlitewnik Zobacz więcej

cud eucharystyczny w buenos aires